Pokazywanie postów oznaczonych etykietą T. Strzelectwo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą T. Strzelectwo. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 24 listopada 2014

T. Strzelectwo

To komenda ze strzelnicy sportowej. Są jeszcze inne. Np. kiedy zawodnicy są już przygotowani, pada komenda: „Na stanowiska", potem: „Ładuj broń" i na koniec: „Ognia" (obecnie komenda ta brzmi: można strzelać). Czasami pada komenda najważniejsza: „Przerwij ogień", którą sędzia ogła­sza w sytuacji szczególnej (np. zagrożenia).
Zawody w strzelectwie sporto­wym odbywają się z bronią mało­kalibrową ł obejmują następujące konkurencje: strzelanie z broni spo­rtowej długiej (kbks) na 50 m w trzech pozycjach (stojąc, klęcząc, leżąc), strzelanie z pistoletu dokład­nego (na 25 m), pistoletu sylwetko­wego (na 25 m) i z pistoletu dowol­nego (na 50 m). Mogą też odbywać się zawody w konkurencji pistoletu wojskowego. Wymienione kon­kurencje odbywają się na strzelni­cach otwartych, w odróżnieniu od strzelania w hali, gdzie odbywają się konkurencje w strzelectwie pneumatycznym (odległości są tu dużo krótsze).
Wszystko to wiem od p. Zdzi­sława Uciurkiewicza, czołowego jaworskiego strzelca z tamtych lat. Strzelanie polubił w ogólniaku jeszcze za profesora Olichwera, a po odbyciu zasadniczej służby wojsko­wej dał się namówić w 1966 r. do uprawiania tej dyscypliny sportu wyczynowo. Sport ten był zorgani­zowany w LOK-u (Liga Obrony Kra­ju) z kuratelą ze strony Milicji Oby­watelskiej. W pierwszej grupie strzelców sportowych w Jaworze - jak wspomina p. Zdzisław - byli również: T. Cydejko, T. Szudrawy, p. Rosik z Męcinki, J. Kobes oraz dwie panie: Barbara Idzik i Krysty­na Kobes. Około roku 1970 doszli do sekcji: E. Łojek, K. Bauer i R. Dańczura, a około roku 1975 dołą­czyła grupa p. Piotra Zielińskiego z Inprodusu.
Strzelcy jaworscy zawsze repre­zentowali dobry poziom. Spośród działaczy tego sportu wymienić należy p. Jana Boczulę, który długi czas był odpowiedzialny z ramienia LOK-u za szkolenia i organizację zawodów. Po nim funkcję tę pełnił p. Tadeusz Caban, któremu zawdzięczamy uporządkowanie strzelnicy w Grzegorzowie. Z ra­mienia MO pieczę nad sekcją peł­nił wówczas p. Zygmunt Kleszcz.
Barierą w uzyskiwaniu lep­szych wyników w Jaworze była broń, wobec czego LOK jaworski zaproponował - jak mówi p. Zdzi­sław - właśnie jemu akces do H-li-gowej drużyny strzeleckiej przy LOK-u w Legnicy. - Chętnie na to przystałem i uprawiałem w tym klu­bie strzelectwo w latach 1968-75 -mówi p. Zdzisław. Pan Zdzisław zdradził mi także, acz niechętnie, rekordy własne w konkurencji kbks: pozycja leżąc 100/100, klę­cząc 97/100 i stojąc 92/100. Spyta­łem jak można stwierdzić, że trafi­ło się 10 razy w sam środek tarczy? Bardzo prosto - odpowiedział - po­nieważ w poważniejszych zawo­dach używa się oddzielnej tarczy do każdego strzału.
Zebrał i opracował: Bogdan H. Krupa.

PS. Podobno strzelectwo spo­rtowe uprawiano w Jaworze już w latach 50., a jednym z pionierów był p. Cz. Kasprzyk.




Połowa lat 6O. Sekcja strzelectwa sportowego w Jaworze. Od lewej: Zdzisław Uciurkiewicz, Barbara Idzik, Tadeusz Cydejko, p. Rosik, Tomasz Szudrawy. W mundurach MO: p. Kędziora, ówczesny zastępca komendanta powiatowego, i Zygmunt Kleszcz.