Z dokumentów, które przekazał mi M. Kłodziński wynika, że sekcja żużlowa Sparty Jawor zorganizowała jeszcze dwie imprezy. I tak: 22 sierpnia 1955 roku sekcja żużlowa
zorganizowała imprezę o nazwie „bicie rekordu toru”. W zawodach udział wzięli
m.in. Zdz. Kaszubski, Zb. Kaszubski, K. Niemiec i Zb. Czerniewicz.
Zwyciężył Zdz. Kaszubski z czasem 1 min. 56 sek. przed K. Niemcem
(2 min. 2 sek.). Od startu do mety trzeba było przejechać 4
okrą-żenia toru.
Natomiast 20 listopada 1955 r. zorganizowano
indywidualne zawody żużlowe o puchar wrocławskiej Rady Okręgowej
Zrzeszenia Sparta z udziałem wyłącznie zawodników
Sparty Wrocław. Z zachowanego protokołu tych zawodów
odczytujemy nazwiska: Błoch, Pociejkowicz, Ko-ścielak, Śluzar,
Szymański, Ożdżyński, Werner. Poza konkursem startowali
zawodnicy Sparty Jawor, Zdz. Kaszubski i Zb. Czerniewicz.
Wrocławianie jeździli na maszynach „Jap”, nasi na swych
przystosowanych do żużla maszynach NSU. W czasie tych zawodów
Błoch ustanowił nowy rekord toru wynikiem 1 min. 27,9 sek. Jest on
aktualny do dziś i chyba nikt go już nie pobije.
Na zawody te sprzedano 929 biletów,
z czego 87 na miejsca siedzące (!). Zgodnie z umową 12 proc.
dochodu otrzymała Sparta Jawor, resztę Sparta Wrocław. Nie
znalazłem, niestety, w dokumentach potwierdzenia startu w
Jaworze innych znanych żużlowców (E. Protokowicz pisał,
że startowali tu również Kupczyński, bracia
Świtałowie, Słaboń, Frach).
W naszym klubie najpilniej trenowali
bracia Kaszubscy (Zdzisław, Zbigniew i Bolesław, których
ojciec był świetnym mechanikiem samochodowym), St. Garus, B. Kopeć
i Szyszko. Najbardziej brawurowo natomiast jeździł Tadeusz
Stolarz - po przeróbce własnego motocykla również
najgłośniej.
To wszystko działo siew 1955 roku. I
na tym koniec. W następnym roku sekcja żużlowa przestała
istnieć. Dlaczego? Dokładnie nie wiadomo. Dokumentów brak,
zaś żyjący uczestnicy wskazują na brak funduszy. - Nasze NSU
mocno były już zjeżdżone, nie było do nich części, opon, a na
nowe motory tym bardziej stać nas nie było - mówią. Możliwe
też, że entuzjazm upadł, bo w owym czasie w Ja-
worze były nadzieje na II ligę
żużlową i nic z tego nie wyszło. Jest to bardzo prawdopodobne, bo
oto w piśmie do Zrzeszenia Sparta we Wrocławiu z 5 stycznia 1956 r.
kierownik sekcji motorowej Sparty Jawor, M. Kłodziński, pisze
m.in.: „Prosimy o podanie, jak się przedstawia sprawa powstania w
Jaworze II ligi żużlowej”. Poza tym klub nasz wiosną 1956
r. zmienił barwy i przeszedł pod federację Start. Odtąd nazywał
się TKS Start - Jaworzanka, jak wynika z pieczątki na pismach z
tego okresu. Potem było jeszcze kilka zmian nazwy.
Sekcja motorowa istniała jeszcze w
1956 roku.
materiał zebrał i opracował:
Bogdan H. Krupa
Zdjęcia użyczył Karol Kaszubski -
syn Zdzisława.
PS. Maszyny NSU jeszcze długie lata
były przechowywane w pomieszczeniu klubu Relaks, aż ślad po nich
zaginął.
Zdjęcie z końca lat 50-tych ze
stadionu miejskiego przedstawia żużlowy tor i jego zabezpieczenie
w postaci drewnianej „bandy”.O ile trybunę i widoczne bandy
rozebrano po jakimś czasie, to żużel pozostał na bieżni
dziesiatki lat i wyłączył tą bieżnie/a właściwie cały
stadion/ z użytku lekkoatletycznego.Na bandzie siedzi ówczesny
trener Jaworzanki Mikołaj Chmielarski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są moderowane